Przeglądając stronę Marthy Steward trafiłam na przepis na Rhubarb Iced Tea. Niestety, jak się okazało, amerykańska rabarbarowa herbata mrożona to po prostu nasz kompot. Pomysł połączenia herbaty z rabarbarem bardzo mnie jednak zaciekawił i prawidłowo, bo to połączenie świetne.
Herbatka jest mało słodka i dość kwaśna, dokładnie tak jak lubię, z przyjemnym (dla mnie) posmakiem garbników.
Składniki (na około litr):
- 3 spore łodygi rabarbaru
- 50 ml cukru
- 4 torebki herbaty (użyłam 2 torebek zwykłej i 2 earl grey)
- woda
Wykonanie:
Rabarbar pociąć na kawałki o długości 2-3 cm, wrzucić do rondla razem z cukrem. Zalać ok. 800 ml zimnej wody, doprowadzić do wrzenia i gotować na wolnym ogniu przez 15 minut.
W międzyczasie przygotować herbatę - torebki herbaty zalać ok. 300 ml wrzątku, zaparzyć esencję.
Kompot połączyć z herbatą i przelać do dzbanka. Można przecedzić, ale ja lubię miękkie kwaskowate kawałki rabarbaru w mojej ice tea. Napój podawać schłodzony, z kostkami lodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz