niedziela, 2 maja 2010

Naleśniki ze szpinakiem, serem i sosem z białych szparagów.


Zakochałam się w naleśnikach. Ot tak, całkiem niedawno. Nie była to, jak u wielu, miłość od dziecka. Wręcz przeciwnie, jeszcze do niedawna wzbudzały one we mnie niechęć - to takie danie "na odwal się", kiedy nikomu nie chciało się stać w kuchni, suche, słodkie i nieprzyjemnie zapychające. Zresztą dla mnie słodki obiad to nie obiad :) A potem w moim mieście otwarto naleśnikarnię - Creperię, a w niej - cuda! Naleśniki z tuńczykiem, tacos z pueblą i mój niedościgniony ideał - ze szpinakiem i sosem śliwkowym. Niestety restaurację zamknięto, ale szpinak i śliwka wciąż mi się śnią po nocach. W każdym razie wyzbyłam się moich naleśnikowych uprzedzeń, do tego stopnia, że zaopatrzyłam się w książkę poświęconą tylko im i od tamtej pory... Tydzień bez naleśników to tydzień stracony!

Przygotowując ciasto na naleśniki nie można zapomnieć o pół godzinnym leżakowaniu ciasta. Pozwala ono na rozwinięcie się glutenu, przez co ciasto gęstnieje, naleśniki łatwiej się smażą i są potem bardziej elastyczne i nie rwą się tak łatwo. Zupełnie inna bajka, niż naleśniki z ciasta, któremu nikt nie pozwolił odpocząć.

Mój sposób na smażenie naleśników, to pozostawienie je w spokoju na małym ogniu, aż zauważę, że brzegi zaczynają się podnosić. Zazwyczaj obracam je rękoma lub staram się je podrzucać. Powiedzmy, że udaje mi się 4 na 5 razy :) Sekretem jest ruch patelni - w żadnym wypadku nie prosto do góry, a "posuwisto-podrywający" czyli najpierw do przodu, a dopiero potem lekko w górę. Zdecydowanie, i w tym polu praktyka czyni mistrza :)

Te naleśniki są przeznaczone dla prawdziwych fanów szpinaku. Smak szparagów nie jest przytłaczający, ze względu na dodatek czosnku, więc sos (zainspirowany tym przepisem) nadaje się nawet dla początkujących szparagożerców.



Składniki
Naleśniki - ciasto podstawowe:
- 120 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 jajka
- szczypta soli
- 0,5 szklanki wody
- 0,5 szklanki mleka
- 1,5 łyżki oleju
Nadzienie:
- opakowanie mrożonego liściastego szpinaku (450 g)
- duży ząbek czosnku.
- 3 łyżki kremówki
- świeżo starta gałka muszkatołowa
- pieprz i sól
- ser typu "polska feta", np. Favita
Sos:
- 250 g białych szparagów
- 100 ml kremówki
- mały ząbek czosnku
- świeżo starta gałka muszkatołowa
- sól i pieprz
- ewentualnie mleko do moczenia szparagów

Wykonanie:
Przygotować naleśniki: Mąkę wsypać do miski i "ubić ją" trzepaczką - daje to podobny efekt jak przesiewanie. Wbić jajka, dodać olej, sól i wymieszać. Dodawać stopniowo wodę i mleko - powolne dodawanie płynów pozwala na uzyskanie gładkiego ciasta bez grudek. Koniecznie odstawić na 30 minut. Usmażyć 7-8 naleśników, jeśli to tylko możliwe, to bez tłuszczu.

Zamrożony szpinak wrzucić na odrobinę wrzącej wody (wystarczym by woda jedynie przykrywała dno rondla), gotować pod przykryciem. Kiedy całkowicie się rozmrozi, odkryć, dodać stary lub drobno posiekany czosnek, wymieszać i podgrzewać aż do wyparowania wody. Pod sam koniec dodać kremówkę, sól, pieprz i gałkę do smaku.

Na środek naleśnika nakładać porcję szpinaku, na niej kłaść gruby plaster sera i składać naleśniki w paczuszki - najpierw górę i dół naleśnika złożyć do środka, następnie boki.

Sos: Szparagi obrać, odciąć twarde końce i gotować ok. 5 minut w osolonej wodzie, można następnie wymoczyć je ok. pół godziny w mleku, żeby pozbyć się goryczy. Kremówkę z ząbkiem czosnku wolno doprowadzić do wrzenia, zestawić z ognia. W blenderze zmiksować szparagi z gorącą kremówką i czosnkiem. Doprawić solą, pieprzem i gałką.

Naleśniki podawać polane kilkoma łyżkami gorącego sosu, z natką pietruszki i płatkami parmezanu.




2 komentarze:

  1. sos ze szparagów? Ciekawe, nie wpadłam na to, zazwyczaj to je właśnie sosem polewam :)
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na którejś z miliarda stron kulinarnych które odwiedzam widziałam zdaje się makaron z podobnym sosem. To mnie zainspirowało. Jak odnajdę kiedyś tą stronę, to ją zalinkuję.
    Dzięki za pierwszy komentarz na blogu :))

    OdpowiedzUsuń